środa, 30 kwietnia 2014

No więc...

No cześć.
Długo o tym myślałam i doszłam do wniosku, że ... to koniec tego bloga. Całkowicie się wypaliłam. Nie mam już pomysłów na rozdziały. Nie ma sensu tego ciągnąć. Długo nie pisałam, bo myślałam, że może coś się we mnie odblokuje, niestety myliłam się. To już koniec.
Chciałabym podziękować wam wszystkim, którzy to czytaliście i czytacie, którzy mnie wspieraliście w trudnych chwilach. Nie będę wymieniać nicków, bo nie to jest ważne, każdy kto czytał wie, że dziękuję jemu. Dziękuje wam za te wspólne 10 miesięcy. Mam nadzieję, że nie będziecie mi mieli tego za złe.
Ewentualnie jest jedna możliwość- ktoś mógłby go przejąć i kontynuować za mnie. Nie wiem czy ktoś się tego podejmie. Jak coś piszcie w komentarzu.
Myślałam żeby założyć bloga z one shot'ami (o postaciach z serialu Violetta), co wy na to? Czytalibyście?
Daję wam 2 tygodnie na zgłoszenie w ewentualnym prowadzeniu bloga, po tym czasie ten blog zostanie usunięty.




Całusy :*

5 komentarzy:

  1. Ja mogę, ale potrzebuje współautorki. Olu... Proszę zostań z nami. Pomysł z OneShotami super. Alr zosań na blogu i prowadź go ze mną.

    OdpowiedzUsuń
  2. Olu,

    [ oł noł noł, oł noł noł ( poznajesz tę nutę xd ) ]

    Przykro mi z tego powodu, ponieważ twój blog był jednym z pierwszych, na którym pojawiło się Caxi. Dzięki tobie założyłam swojego.
    Bardzo podobały mi się na twoim blogu postacie. Podobało mi się, że nie pisałaś tylko o miłostkach Camili i Maxi'ego. A postać Alex to chyba odzwierciedlenie ciebie, prawda? ;))))) . Ale spoko, ja też u siebie zrobiłam postać, która jest taką mną. xd

    OdpowiedzUsuń
  3. No hej :)
    Ja rozumiem Cię doskonale :)
    Szkoda że odchodzisz ;// ten blog jest świetny no i cóż mogę jeszcze powiedzieć. Będę za nim tęsknić ;// Ale rozumiem cię doskonale. Mam nadzieje, że założysz jeszcze bloga no i jeśli założysz daj znać :)
    Mało jest blogów o Caxi no i właśnie szkoda :c Ale to twoja decyzja ;)
    Powodzenia Ci życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ola, rozumiem cię. Czasami przychodzi taki moment, że kompletnie się wyłączamy. Też tak miałam, mam i będę miała pewnie nie raz. Bardzo mi przykro, że odchodzisz. Może jeszcze spadnie na ciebie wena i zmienisz zdanie, mam taką nadzieję. Teraz chcę ci tylko życzyć wszystkiego dobrego i sądzę, że ten pomysł z one shot'ami jest świetny! Będę bardzo, bardzo tęsknić! Pozdrawiam Pati ♥

    OdpowiedzUsuń
  5. kochana... one shoty to ok pomysł;) mogę go prowadzic ale z tobą lub z kim kto chce;) ale wiedz o tym że jesteś świetna!

    OdpowiedzUsuń